Każdy posiadacz samochodu marzy o tym, aby jego auto prezentowało się możliwie najlepiej i posiadało doskonałe osiągi. Aby to osiągnąć nie wystarczy jednak dbać o posiadany samochód i regularnie go serwisować. Należy zastosować coś więcej. Mowa oczywiście o tuningu, który pozwoli nie tylko wykrzesać z silnika więcej mocy ale również poprawić stan wizualny pojazdu. Jednak czy takie poprawki są zgodne z prawem? Jak odróżnić dozwolony tuning od tego zabronionego?
Upiększamy samochód, czyli tuning optyczny
Najczęściej poprawianym zakresem auta jest jego wygląd. Tuning optyczny, bo tak się ten zakres prac nazywa, jest przede wszystkim stosunkowo tanim i łatwym do zrealizowania zabiegiem. Jest to również w większości przypadków dozwolony tuning, co powoduje, że jego stosowanie nie przysparza kłopotów na drodze.
Co można zmieniać?
Właściwie wszystko począwszy od felg, lamp, poszycia karoserii, kolorów i przyciemniania szyb. Pamiętać jedynie należy, że koła nie mogą wystawać poza obrys auta, lampy nie mogą posiadać odcienia niebieskiego, a dokładki do karoserii nie powinny mieć ostrych krawędzi, które mogłyby zaszkodzić pieszym.
Tuning mechaniczny, czyli szukamy więcej mocy
Każdy chciałby, aby jego auta jeździło możliwie najszybciej i najsprawniej. Z tego powodu stosuje się tuning mechaniczny, który ma za zadanie poprawić osiągi auta i jego prowadzenie.
Aby jednak nie stracić przy tym dowodu rejestracyjnego należy pamiętać o tym, aby stosowane części posiadały stosowne homologacje, uprawniające je do stosowania ich w autach poruszających się na polskich drogach. Jeśli tylko stosowane części będą takowe miały, dozwolone jest właściwie dowolne przebudowanie auta np. zmiana zawieszenia, poprawienie hamulców lub dokonanie poprawek w oprogramowaniu silnika.
Komentarze